Wigilia Kościoła Ulicznego 2

DSC_0571Kilka tygodni temu ogłosiliśmy zbiórkę grubych skarpet. Zrobiliśmy to z myślą o mężczyznach z jednej z gdańskich noclegowni. Odzew był duży. Wkrótce otrzymaliśmy skarpety i środki na zakup pozostałych. Dokupiliśmy także czekolady, pomarańcze i książki. Dziewczyny je spakowały. W taki sposób powstały 83 paczki. Powstała pokaźna sterta prezentów. W tym momencie spieszę z podziękowaniami, bo prawda jest taka, że gdyby nie Wasz odzew na nasz apel, to nic by z tego zamysłu nie wyszło. Do powstania paczek swojej hojności przyłożyły i przyłożyli się: Chrześcijańskie Przedszkole Montessori, Chrześcijańska Szkoła Montessori, firma Śliwa Guitars, Kościół Przystanek Niebo, Kościół Uliczny ze Szczecina, Agnieszka G, Filip N, Piotr K, Julia J, Agnieszka W, Agnieszka K i Mariusz K, Artur M, Henryka J, Michał M. Dziękuję Wam w imieniu ludzi bezdomnych, którzy przekazali nam dla Was duże uśmiechy.

DSC_0422 DSC_0425DSC_0431

Budynek jest w niskim standardzie. Jest zatłoczony. Wiele osób wygląda na przybitych. Wielu fakt przebywania w tym miejscu odbiera za osobistą porażkę i upokorzenie. Kiedyś mieli wszystko, a teraz nie mają niczego. Większość z nich nie chce wyjść ze swoich pokojów. Widać też, że cierpią relacje tutejszych mieszkańców.

– Nie musicie i nie będziecie trwali w tym miejscu na zawsze. Święta Bożego Narodzenia są dowodem na to, że Bogu na Was zależy. Zależy Mu na Was do tego stopnia, że posłał swojego Syna, aby każdy kto w Niego uwierzy nie umarł, ale miał życie wieczne. On chce dla Was lepszego życia i ma możliwości, aby takie Wam zapewnić. Przyszliśmy dzisiaj, aby przynieść Wam nadzieję i wiarę w Boga Jedynego. Zapraszamy Was na spotkania Kościoła Ulicznego, które odbywają się każdego tygodnia. Jest to miejsce, w którym spotykają się ludzie, którzy kochają Boga i innych ludzi – przemawiamy do nich i widzimy jak błyszczą się im oczy.

Jeden z mężczyzn wstaje i wygłasza piękną mowę dziękczynną w imieniu pozostałych kolegów, którzy mu przytakują. W noclegowni pryska mit człowieka bezdomnego jako pijanego i śmierdzącego kloszarda. Mieszkańcy noclegowni nie piją. Wielu ma inteligentne twarze. Mają dowody osobiste, komórki, niektórzy pracują. Wydaje się, że są niedaleko powrotu do społeczeństwa.

Zatrzymujemy się na stacji Shella i na miejscu parkingowym z gorliwością dziękujemy Bogu za ten wspaniały dzień, podczas którego tak wiele się wydarzyło, za to, że otworzył nasze oczy na nowe zjawiska i po raz kolejny pozwolił dostrzec człowieka.

Rok temu, powołując Kościół Uliczny, powiedzieliśmy A. Wyruszając do noclegowni powiedzieliśmy B. Zbliża się C. Co to będzie? Zobaczymy już wkrótce. Jesteśmy otwarci.

Dzięki Agata, Robert, Beata, Piotr, Szczepan, Kasia i Jacek. Służba z Wami jest przywilejem.

Maciej Strzyżewski

DSC_0555 DSC_0559 DSC_0563 DSC_0565 DSC_0566 DSC_0568 DSC_0571 DSC_0572

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s