W zeszłym roku o tej porze zorganizowaliśmy wigilię dla 100 bezdomnych osób z Kościoła Ulicznego. Swoich wnętrz, potraw i kelnerów udostępniła nam gdańska restauracja Barbados. Było to duże i energochłonne wydarzenie. Tak duże, że w tym roku postanowiliśmy imprezy nie powtarzać.
Jeden z wolontariuszy, Piotr, uparł się jednak i powiedział, że wigilia być musi być. I była. Zorganizowało ją u siebie Trójmiejskie Centrum Chrześcijańskie. Przyszło 20 gości z Kościoła Ulicznego oraz 20 wolontariuszy z Kościoła, którzy imprezę zorganizował. Był to piękny czas rozmów, modlitw i wspólnego śpiewania. Uczestnicy gorąco podziękowali za smaczne jedzenie, troskę i czas poświęcony na wysłuchanie ich problemów.
Chwilę później przenieśliśmy się do pobliskiej noclegowni dla bezdomnych mężczyzn, gdzie tego samego popołudnia rozpoczęła się następna impreza. Cdn.
Maciej Strzyżewski