Za kilka dni Wielkanoc. Z perspektywy Biblii to najważniejsze święto chrześcijańskie. Upamiętnia śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, który po czterech tysiącach lat rozdzielenia Boga i człowieka przez swój krzyż na nowo połączył dwa oddalone brzegi. Dzięki temu, że Jezus złożył siebie w ofierze ponownie zostały otwarte drzwi do wiecznego życia dla każdego z nas. Baranek, który został zabity na końcu stał się zwycięskim Lwem. Reszta należy od tego czy przyjmiemy ten dar. Piotr wygłasza dzisiaj na ten temat 7 kazań, a zespół śpiewa pieśni. Cóż za dzień radości!
„Wszystko przez Niego (Jezusa) i dla Niego (Jezusa) zostało stworzone. On (Jezus) jest przed wszystkim i wszystko w Nim (Jezusie) ma istnienie. I On (Jezus) jest Głową Ciała – Kościoła. On (Jezus) jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem /Bóg/, aby w Nim (Jezusie) zamieszkała cała Pełnia, i aby przez Niego (Jezusa) znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego (Jezusa) – i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego (Jezusa) krzyża. I was, którzy byliście niegdyś obcymi /dla Boga/ i /Jego/ wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, teraz znów pojednał w doczesnym Jego (Jezusa) ciele przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, bylebyście tylko trwali w wierze – ugruntowani i stateczni – a nie chwiejący się w nadziei /właściwej dla/ Ewangelii. Ją to posłyszeliście głoszoną wszelkiemu stworzeniu, które jest pod niebem – jej sługą stałem się ja, Paweł” (Kol 1,16-23).
Dlatego zawsze mówimy o Jezusie i tylko o Nim.