„Gdy stali w świątyni, Jezus zwrócił uwagę na bogatych ludzi wrzucających pieniądze do skarbony świątynnej. Zauważył też pewną biedną wdowę, która wrzuciła tylko dwie małe monety.- Posłuchajcie! – rzekł Jezus. – Ta biedna wdowa dała więcej niż wszyscy bogacze razem wzięci! Oni bowiem wrzucili tylko część tego, co mieli w nadmiarze, ona zaś oddała wszystko, co miała na życie.” Po ostatnim spotkaniu na ulicy w Gdańsku, podszedł pewien mężczyzna, skromnie ubrany, przysłuchujący się słowom ewangelii i zapytał czy może wesprzeć datkiem naszą służbę ewangelizacyjną. Odparłem, że jest taka możliwość. Po chwili trzymałem w ręku dwie monety, a w mojej głowie brzmiał glos: „On daje z serca, a nie z tego co mu zbywało”. Postawa tego człowieka sprawiła we mnie więcej przemiany niż wiele innych słów słyszanych w ostatnim czasie. Bóg prowadzi i uczy. Na ostatnim spotkaniu uczył nas. Jemu Chwała.
Jacek