„Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej!” (J 15, 9) – Jezus.
Jezus kochał ludzi, a my staramy się od Niego uczyć tej sztuki. Wychodził na ulice miast, aby głosić ewangelię o Królestwie Bożym. Również i w tej kwestii chcemy Go naśladować. Dlatego właśnie dzisiaj tutaj jesteśmy – mówi Agata.
„Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówił o Nim: Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język,
także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani
ani nie dasz Świętemu Twemu ulec skażeniu. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim (Dz 2,24-28).
Każdy z nas pragnie być szczęśliwy. Będziemy takimi na pewno jeżeli Jezusa Chrystusa postawimy na pierwszym miejscu w naszym życiu. Wtedy nasze drogi będą wypełnione Bożym Błogosławieństwem. Uczmy się kroczyć przez życie z Bogiem, a w naszym życiu zapanuje pełnia radości – Wiesiek.
„Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w Niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi” (J 8,31.32)
Tak często próbujemy rozeznać co w życiu jest prawdą, a co jest kłamstwem. Staramy się odnaleźć sens życia. Osoby, które obsługują Kościół Uliczny odnalazły go w kroczeniu według Bożych wskazówek. Niemożliwym jest, aby się na nich zawieść. Zaufanie Jezusowi Chrystusowi i bycie Jego uczniem daje poczucie, że jest się właściwą osobą, we właściwym miejscu, we właściwym czasie czyli pełnię komfortu.
– Czy nie chciałby Pan egzemplarza Biblii?- Iwona pyta przechodzącego mężczyznę.
– Nie, dziękuje. Mam swoją Biblię. Jestem nawróconym chrześcijaninem. Wezmę jeden egzemplarz. Przekażę go dalej. Dziękuję – odpowiada uśmiechnięty.
Coraz częściej spotykamy ludzi, którzy również czytają Słowo Boże i idą drogą wyznaczoną przez Jezusa Chrystusa. Są to dla nas wspaniałe chwile. Czujemy z nimi jedność. Czujemy się rodziną.
Dwoje młodych ludzi, poruszonych inicjatywą Kościoła Ulicznego, przynosi ubrania dla bezdomnych i potrzebujących. Chwała Ci Panie za takie osoby!
Karol