192 Spotkanie

Podekscytowani kibice z piwem w ręku zmierzali na plac, aby przeżyć popołudnie swojego życia podczas meczu Polska – Senegal. My natomiast zastanawialiśmy się gdzie się rozstawić ze sprzętem Kościoła Ulicznego. Znaleźliśmy się 30 m od strefy kibica w Gdańsku.

Było głośno i ludzie nie bardzo byli zainteresowani życiem duchowym. Sytuacja zmieniła się nieco podczas przerwy. Podchodzili do nas nieco przybici. Dawaliśmy im zupę i pocieszaliśmy. O niektórych modliliśmy się. Rozdawaliśmy im Nowe Testamenty. Do domu wróciliśmy szczęśliwi. Jezus, jak zwykle, wygrał!