Około 50 osób stoi spragnionych miski gorącej zupy. Wcześniej otrzymali czapki i rękawiczki. Usłyszeli też Dobra Nowinę o Jezusie Chrystusie oraz o kochającym, lecz sprawiedliwym Bogu.
Kiedy posiłek został rozdany, zapytałem jednego z uczestników spotkania czy zupa była dobra? Mężczyzna spojrzał na moją 3 letnią córkę, która trzymała w ręku łyżkę z zupą i odpowiedział: „To jest najlepszy dowód na to, że dzielicie się z nami tylko dobrymi rzeczami”. Dotknęło mnie jego stwierdzenie przede wszystkim dlatego że po pierwsze służąc Bogu siłą rzeczy dajemy ludziom to, co najlepsze, a po drugie człowiek ten spostrzegł nasze motywy z nieoczekiwanej strony.
Warto jest angażować się w służbę na 100%. Ludzie nas obserwują i wychwalają Boga za naszą autentyczność. Chwała Bogu!
Jacek